Zachcianki zamożnych ludzi często wydają się nieprawdopodobne.
Mieszkaniec Hawajów zapragnął zmian w swoim Ferrari 348 Spider, więc wybrał się do lakiernika. Do niedawna czerwony, wystawowy egzemplarz Ferrari z salonu Ceasars Palace (mający przejechanych zaledwie 3 778 km) zmienił się
w ocean zamieszkały przez delfiny. Malowanie nie jest skomplikowane - na niebieski kolor bazowy nałożono z każdej strony kilka równie nieskomplikowanych delfinów. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że na takie malowanie właściciel wydał aż 100 tysięcy dolarów! My uważamy, że to pieniądze wyrzucone w błoto, a właściwie „utopione”. Oceńcie sami.